Moja siłownia to przestronna siłownia serii Pure, dużo sprzętu i bieżni.
Do tej pory ćwiczyłem normalnie w każdym dniu 2 partie mięśni, ale wymyśliłem sobie takie coś:
Pon: Aeroby (60min z prędkością ok. 8km/h) + brzuch
Wt: Uda, łydki, barki, kapturki
Śr: Aeroby + brzuch
Czw: Klatka + biceps + przedramię
Pt: Aeroby + brzuch
Sob: Plecy + triceps
Nd: wolne
Biegać godzinę w takim tempie potrafię, mógłbym więcej :)
Kondycję dosyć mam, grałem w kosza, teraz tylko w wakacje :)
Mam plan taki, aby schudnąć jakoś do września, października, a potem zrobić trening typowo na masę.
I tutaj pojawia się moje pytanie, czy do aerobów warto ćwiczyć mięśnie? W końcu chcę schudnąć, a gdy mięśnie są ćwiczone to rosną, więc i przybierają na wadze.
Myślałem o tym, aby ćwiczyć na małych ciężarach, robiąc dużo powtórzeń. Po to, aby mięśnie nie zaniknęły, ale żeby też zbyt dużo nie przybrały.
Diety specjalnej nie mam. Nie jem słodyczy, nie piję słodkich napojów, jedynie woda mineralna i herbata. Na kolację jem banana i twarożek chudy 0%.
Na razie moim celem jest zrzucenie, a na jesień chcę zrobić masę mięśniową, już po redukcji.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 17
Waga: 123
Wzrost: 193,5
Cel treningowy: Redukcja
Staż treningowy na słowni: 2 tygodnie
Uprawiane inne sporty: -
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): Dobrze wyposażona siłownia
Dieta: -
Przeciwskaznania medyczne: -
Zażywane suplementy: -