Konkurs/Amelia35/podsumowanie str14

oki

15.06.2014

Cykl 4
Tydzień 11
Dzień 76
DT


OBWÓD 1 x5

1a. Burpee 30sek/ 30sek odpoczynku
1b. pompki 30sek/ 30sek odpoczynku
1c. Przysiad ze sztangielkami z pompką 30sek/ 30sek odpoczynku
1d. Skoki z kolanami do klatki 30sek/ 30sek odpoczynku
1e. Swing sztangielką 1min 30 sek odpoczynku
10kg/12kg/12kg


Miska
120B/60T/150W
Leki: Euthyrox 50mg
Warzywa: groszek, fasolka szparagowa zielona, szpinak, szparagi, cukinia,
Płyny: woda, melisa, rumianek, dzika róża

1 i 2. pieczona owsianka z łososiem, groszkiem, fasolką i szpinakiem
3 i 4. schab z ryżem, fasolką, groszkiem, szparagami, cukinią i awokado
5 i 6. łosoś wędzony z jaglaną, szparagami i szpinakiem na maśle



Pomiary




Zmieniony przez - amelia35 w dniu 2014-06-17 12:26:52

16.06.2014

Cykl 5 ODWADNIANIE dzień 1
Tydzień 12
Dzień 77
DT


Trening na odwodnienie
DZIEŃ 1

1a przysiad 8x10 30s
30kg/30kg/30kg/30kg/30kg/35kg/35kg/35kg x10

1b. uginanie nóg w leżeniu 8x10 30s
8x 25kg x10

2a. ściąganie drążka górnego 8x10 30s
25kg/25kg/25kg/25kg/25kg/25kg/30kg/30kg x10

2b. wyciskanie sztangi klatka 8x10 30s
8x 22,5kg x10

3a. uginanie sztangi 8x12 30s
8 x10kg x10

3b. francuski do czoła 8x12 30s
8 x10kg x10

+ AERO: 20 minut na wioślarzu 3217m

Ciężary zwaliły mnie z nóg. I nie tylko Najciężej szło uginanie sztangi i francuz - ręce okropnie drżały. Potem ciężko było wodę chlać


SAMOPOCZUCIE: Rano było okej, ale około 12 dostałam tak silnych bólów głowy i nudności, że myślałam że zaraz kipnę. Trzeba było się ratować ibuprofenem. Pomogło, mogłam iść na trening i o dziwo, na treningu głowa nie bolała, czułam się świetnie. A pod wieczór znowu zaczęła boleć... Trening ma właściwości uzdrawiające

Wieczorem były jeszcze zajęcia z łucznictwa - caluśkie dwie godziny pogoda dopisała, dobrze się strzelało. Choć pod koniec ręce już opadały.


Miska
Leki: Euthyrox 50mg, ibuprofen max
Warzywa: szpinak, brokuły, cukinia, rzeżucha (ilości śladowe )
Płyny: 7,5l wody, 2x mięta, melisa

1. kiełbasa wiejska ze szpinakiem na maśle
2. pierś indyka z brokułami i awokado
3. łosoś wędzony i pierś indyka z brokułami i cukinią
4. łosoś wędzony z cukinią i jajem



Zmieniony przez - amelia35 w dniu 2014-06-17 14:01:19

Amelia - pamietaj,ze wedzone ryby sa mocno solone wiec raczej niewskazane na odwadnianiu

17.06.2014

Cykl 5 ODWADNIANIE dzień 2
Tydzień 12
Dzień 78
DT


Trening na odwodnienie
DZIEŃ 2

1a. suwnica nogi niżej 6x12 30s
70kg/70kg/80kg/80kg/90kg/90kg x12

1b. RDL 6x10 30s
30kg/30kg/30kg/35kg/35kg/35kg x10

2a. Wiosło sztanga 6x10 30s
6 x 25kg x10

2b. wyciskanie sztangielek skos góra 45` 6x12 30s
6 x 7kg x12

3a. uginanie ze supinacją 6 x15 30s
5kg x10/4kg/4kg/4kg/4kg/4kg x15

3b. prostowanie ramion na drążku górnym 6x15 30s
6 x 15kg x15

+ AERO 20minut na bieżni


1a. Dziwnie 70 kg lekko poszło. Ale ostatnia seria ledwo skończona.
2a. Ostatnie dwie serie na raty.
3a. Najpierw wzięłam 5kg, ale szybko okazało się że to za dużo

SAMOPOCZUCIE: Dużo lepsze Nudności brak, ból głowy pojawił się dopiero w nocy - ale to z powodu ślęczenia przed komputerem do 4 nad ranem Łyknęłam apap i na szczęście ból minął.
Do toalety biegam co chwilę. Mama się śmiała, że dobrze że w trasie gdzieś nie jestem bo by było słabo

Miska
Leki: Euthyrox 50mg, apap
Warzywa: cukinia, szpinak, brokuły, szparagi, ogórki
Płyny: 8l wody, mięta, melisa

1. pierś indyka z jajem w koszulce, cukinią i szpinakiem na maśle
2. pulpety z brokułami i cukinią
3. wątróbka na maśle z brokułami i szparagami
4. wątróbka na maśle z jajem i ogórkami



Gosia, do piątku żadna ryba wędzona się nie pojawi Dzięki!

Zmieniony przez - amelia35 w dniu 2014-06-18 21:03:43

Amelia powodzenia

18.06.2014

Cykl 5 ODWADNIANIE dzień 3
Tydzień 12
Dzień 79
DT

Trening na odwodnienie
DZIEŃ 3

1a. wyciskanie sztangielek siedząc - barki 6x15 30s
6 x 7kg x15

1b. wznosy bokiem w opadzie 6x20 30s
6 x 2kg x20

2a. ściąganie drążka wyciągu górnego stojąc -prostymi rekami - plecy 6x20 30s
6 x 12kg x20

2b. wyciskanie młotkowe - klatka 6x20 30s
6kg/6kg/7kg/7kg/8kg/8kg x20

3a. uginanie młotkowe 6x25 30s
4kg/4kg/4kg/4kg/5kg/5kg x25

3b. francuski siedząc 6x25 30s
6 x3kg x25

+ AERO: 20 minut na wioślarzu 3189m

Trening mną ogólnie sponiewierał Najtrudniej szły wznosy i francuz, jak zwykle. We francuzie to trzy ostatnie serie na raty


Miska
Leki: Euthyrox 50mg
Warzywa: ogórki, brokuły, cukinia, kalafior, sałata
Płyny: 7,5l wody, 2x mięta, rumianek, zielona

1. jaja i ogóry
2. pierś indyka z brokułami i cukinią
3. wątróbka z kalafiorem, cukinią i sałatą
4 i 5. wątróbka z brokułami, ogórkami i jajami




Kwoczka, dzięki wielkie - przydadzą się dobrze, że to już ostatki zostały


Zmieniony przez - amelia35 w dniu 2014-06-20 18:10:12

19.06.2014

Cykl 5 ODWADNIANIE dzień 4
Tydzień 12
Dzień 80
DNT

Spacerowo było Czułam poślady po wtorkowym treningu. Nogi także


Miska
Leki: Euthyrox 50mg
Warzywa: cukinia, ogórki, sałata
Płyny: 7l wody, rumianek, mięta, melisa,

1. wątróbka na maśle z cukinią o ogórkami
2. pierś kurczaka z cukinią na kokosowym z sałatą, jajem i rzeżuchą
3. omlet z piersią indyka i cukinią
4. wątróbka na maśle z cukinią, sałatą i jajem




Zmieniony przez - amelia35 w dniu 2014-06-20 18:20:55

20.06.2014

Cykl 5 ODWADNIANIE dzień 5 --> ŁADOWANIE
Tydzień 12
Dzień 81
DNT

Miska
Leki: zapomniałam o tabletkach
Warzywa: brokuł, cukinia
Płyny: woda, melisa, rumianek

1. omlet z truskawkami
2. jajo i ananas (na bogato )
3. wątróbka z gryczaną, brokułami i cukinią
4. pstrąg pieczony z pieczonymi ziemniakami, brokułami, cukinią i jajem


Został jeszcze ostatni posiłek. Już czuję cudowny smak chrupiących, pieczonych ziemniaków i pieczonej ryby z masełkiem




Zmieniony przez - amelia35 w dniu 2014-06-20 18:46:17

PODSUMOWANIE

Na sam początek chciałabym jeszcze raz podziękować za to, że mogłam wziąć udział w konkursie. A teraz składam ogromne podziękowanie naszej szefowej, cudownej Obli - za opiekę, za odpowiedzi na moje wszystkie pytania, za porady, za w s z y s t k o

Dziękuję wszystkim współuczestniczkom - jesteście wielkie dziewczęta! Dziękuje również wszystkim podczytującym i dopingującym


A że nie mam zdolności pisarskich, to będzie krótko

Z miską na początku było całkiem przyjemnie - dużo miecha i dużo węgli, czyli tak jak lubię (szkoda, że tłuszczy więcej nie było - byłabym w raju). Potem zaczęło się komplikować - pomiary dziwnie kręciły się w miejscu, a na dodatek przyplątało się wredne choróbsko. Na szczęście trening ma właściwości uzdrawiające i wirus poszedł hen, daleko

Kilka ćwiczeń z tych 3 miesięcznych treningów to była dla mnie nowość - mc na jednej nodze, czachołamacz, wznosy bioder czy przysiad wykroczny. Mam nadzieję, że większość z nich zawita w moim planie na stałe (zostało napisane, nie ma odwrotu ).

CO DALEJ?
Najpierw odpoczynek, relaks, a potem ostry trening Chciałabym mocno dokopać nogom, tyłkowi i ... rękom Poza tym cała reszta też by chętnie poddała się treningowi - tak czuję

A teraz czas na pomiary, maxy i foty.

MAXY


POMIARY



Mama prosiła abym oficjalnie podpisała ją jako autora zdjęć co z przyjemnością czynię




Czas na puzzle









I to by było na tyle. Dziękuję za uwagę


Zmieniony przez - amelia35 w dniu 2014-06-21 22:54:03