Szacuny
0
Napisanych postów
40
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
2503
Dzisiejszy artykuł z ŻW
"...Pudziana kusi K-1
Mariusz Pudzianowski rozważa propozycję japońskiej federacji sztuk walki
- K-1 złożyło mi jakiś czas temu propozycję. Nie mogę mówić o konkretach, ale jeśli dostanę wystarczająco duże wynagrodzenie, by zakończyć karierę strongmena, podejmę wyzwannie - mówi „Pudzian". K-1 to federacja organizująca starcia przedstawicieli mieszanych sztuk walki (MMA). Dotychczas pojedynki toczone były głównie w pozycji stojącej. Przypominały nieco połączenie kick-boxingu, karate i taekwondo.
K-1 pozazdrościło jednak popularności Pride, organizacji, z którą kontrakt podpisał nasz mistrz olimpijski w judo z Atlanty Paweł Nastula. Obecnie do swoich gal dołącza także starcia (pod nazwą Heroe’s), w których, tak jak w Pride, można zakładać dźwignie, duszenia i uderzać rywala na ziemi.
Lubi walczyć
- Nie obawiam się takiego wyzwania. Kilkanaście lat trenowałem karate kyokushin, brałem lekcje boksu u Krzysztofa Kosedowskiego - mówi Pudzianowski.
Kosedowski czuwa obecnie nad przygotowaniami Nastuli. „Pudziana" pamięta jako wyjątkowo silnego człowieka, który kilka lat temu z entuzjazmem podchodził do treningów.
- Jego potężna muskulatura przeszkadza w wykonywaniu wielu technik pięściarskich - przestrzega Kosedowski.
- W tej chwili nie zmieniam treningu. Rozmowy z K-1 toczą się niezbyt szybkim tempem. Wiem, że gdyby doszło do podpisania kontraktu, musiałbym zrzucić trochę kilogramów - dodaje Pudzianowski.
Japońskie federacje MMA dysponują już milionami dolarów budżetu na jedną galę i sięgają po zawodników z całego świata.
Jedną z gwiazd K-1 jest Bob „Bestia" Sapp, były amerykański futbolista, który chwali się ponad 65 centymetrami obwodu w bicepsie. Dla porównania: „Pudzian" ma „tylko" 56. - Znam Sappa. Nie bałbym się starcia z tym facetem. Nie taka straszna ta „Bestia", jak ją malują - mówi „Pudzian".
Nasz mistrz świata Strong Man nie byłby także najsilniejszym zawodnikiem na japońskich ringach. Niedawno Pride podpisała kontrak z byłym rumuńskim judoką Aleksandru Lungu, który w leżeniu na ławeczce wyciska 305 kg. Pudzianowski legitymuje się wynikiem 275 kg.
Podbija USA
Polski siłacz nie narzeka również na brak propozycji w swojej dyscyplinie. Zdominował już krajowe zawody i z coraz większą energią przebija się na amerykańskim rynku.
Obecnie jest jedną ze sportowych wizytówek przodującego w USA producenta odżywek. Występuje też w zawodach firmowanych przez Arnolda Schwarzeneggera (najbliższy start 11 marca). Gubernator Teksasu zadeklarował niedawno, że będzie promował MMA w swoim stanie.
Czeka na konkrety
- W Polsce mam bardzo wielu kibiców, którzy chcieliby, abym dalej dźwigał ciężary. Nie chcę zawieść ich oczekiwań. Z drugiej strony trudno byłoby mi odrzucić lukratywny kontrakt z K-1. Na razie Japończycy nie składają konkretnych ofert finansowych. Zresztą, znają moje oczekiwania, a mi tam jeszcze się nie spieszy - uspokaja Mariusz Pudzianowski..."
Szacuny
60
Napisanych postów
20426
Wiek
34 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
84645
Hehehe, wymysł chorej wyobraźni fanów może stać się faktem.. K-1 kontynuuje politykę zatrudniania ludzi, którzy dają widowisko, a nie tych naprawdę utalentowanych i za***istych fighterów.
Szacuny
2
Napisanych postów
179
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1223
" - Jego potężna muskulatura przeszkadza w wykonywaniu wielu technik pięściarskich - przestrzega Kosedowski. "
Dla trenera (a raczej byłego zawodnika wagi piórkowej) to jest wada.
Niech Pudzian znajdzie sobie innego trenera który z tej "wady" zrobi zaletę.
Kosedowski walaczył w najlżejszej kategorii, a chce szkkolić w wadze ciężkiej?
To tak jakby wyścigowiec gokartów dawał wskazówki kierowcom formuły 1.
A odnośnie startów Pudziana to powiem, że nie mogę się doczekać.
Będziemy mieli 2 zawodników. Pudzian szanse ma i to spore bo jest:
silny, zwrotny, szybki i wytrzymały co prawda nie widziałem go w walkach ale myślę że najgorzej mu to nie wychodzi.
Szacuny
510
Napisanych postów
8840
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
54407
"Dla trenera (a raczej byłego zawodnika wagi piórkowej) to jest wada.
Niech Pudzian znajdzie sobie innego trenera który z tej "wady" zrobi zaletę.
Kosedowski walaczył w najlżejszej kategorii, a chce szkkolić w wadze ciężkiej?" - no i co z tego? Myślisz, że trenerami ciężkich są tylko ciężcy faceci? Zbyt wielka muskulatura rzeczywiście przeszkadza czasem - w trzymaniu gardy choćby i wykonywaniu niektórych technik. Porównanie do gokartów i formuły 1 jest bez sensu - Kosedowski ma rację!
Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !
Szacuny
0
Napisanych postów
363
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
7212
Sam chciałem cytować akurat tą wypowiedź, której użyłeś korleone. To w ogóle ciekawa sprawa. Sam należę do lekkich (72 kg)i niezbyt wysokich i trudno mi sobie do końca uzmysłowić konieczne różnice w przygotowaniu do walki dla cięższych. Wyobrażam sobie tylko, że w przygotowaniu należy brać to pod uwagę (choćby to, że w cięższych wagach cios jest, średnio rzecz biorąc, znacznie groźniejszy niż w niższych i raczej nie należy przyjmować ich zbyt dużo, chyba, że nazywa się Mark Hunt ;) ). Z drugiej strony pewne zasady zostają wspólne.
Jednak, tak reasumując, jest wielu dobrych zawodników MMA, których technika bokserska jest słaba, a zasób technik ubogi. Nie przeszkadza im to odnosić sukcesów, dlatego w tym wypadku wypowiedź Kossedowskiego potraktowałbym raczej jako wypowiedź trenera boksu. Z całym szacunkiem do niego, lecz MMA to znacznie więcej. Uważam, że Pudzian mogłby być niezły, choć może niekoniecznie na najwyższej półce.
Z ciekawością będę obserwował tok rozmów Pudziana z K1.
Dzięki za wywiad.
Szacuny
5
Napisanych postów
396
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
6335
Jutro przeczytamy w Fakcie, że K-1 kusi Małysza. Dlatego zrezygnował z Turnieju Czterech Skoczni, bo chciał w domowym zaciszu powiczyc parter.
A tak serio to... Hmm... Życze Pudzianowi jak najlepiej(o ile w ogóle będzie walczył w K-1), ale obawiam się jednak, że to nie to samo co w przypaduk Nastuli...
Zmieniony przez - mitchel w dniu 2006-01-12 10:07:20
Szacuny
11148
Napisanych postów
51563
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Matrix33: ... jest wielu dobrych zawodników MMA, których technika bokserska jest słaba, a zasób technik ubogi. Nie przeszkadza im to odnosić sukcesów, dlatego w tym wypadku wypowiedź Kossedowskiego potraktowałbym raczej jako wypowiedź trenera boksu...
Którzy to zawodnicy MMA mają słabą technikę bokserską?
Czy nie ci, którzy są dobrymi chwytaczami. Pudzian z chwytanymi nie miał chyba za wiele wspólnego.
Szacuny
0
Napisanych postów
363
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
7212
Tak, zwykle tak, lecz... tylko niech nikt znowu, nie naskoczy... uważam technikę bokserską Silvy za słabą. Po prostu uderza szerokimi cepami bez finezji, lecz za to z ogromną agresją i determinacją (ale i wyczuciem trzeba przyznać). I trafia i to trafia mocno. A wywodzi się ze stylu uderzanego jak by nie było. Tego rodzaju ciosy mógłby zadawać i Pudzian z obecną muskulaturą.
Zmieniony przez - Matrix33 w dniu 2006-01-12 10:44:06
Szacuny
53
Napisanych postów
11379
Wiek
38 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
47331
""Obecnie jest jedną ze sportowych wizytówek przodującego w USA producenta odżywek. Występuje też w zawodach firmowanych przez Arnolda Schwarzeneggera (najbliższy start 11 marca). Gubernator Teksasu zadeklarował niedawno, że będzie promował MMA w swoim stanie." i teraz pytanie kto jest d****em ? ja? czy zycie warszawy? bo pomimo tego ze juz troche mniej interesuje ie polityka to zawsze myslalem ze Arnii jest straznikiem teksasu ale w Kalifornii
Były moderator w Stylach Tradycyjnych Uderzanych i MMA oraz byly czlonek "Elity"
Szacuny
0
Napisanych postów
186
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
1154
Jakby Pudziana bili to on by tego nawet nie czuł .
A teraz poważnie, rzeczywiście jego muskulatura ma plusy i minusy.
Po stronie "+" zapisałbym :mocne udererzenie, wytrzymałośc, wola walki itd
a do "-" : brak doświadczenia w tego typu walkach(ciężko byłoby walczyść z gościami co mają za sobą kilkanaście walk), zero techniki boksowania i nauka jej do końca, i nie do końca możliwa ruchliwość ze względu na duże miesnie.
Jeśli chodzi o mnie uważam to za ciekawą rzecz. Wydaje mi się że Mario dałby sobie radę gdyby się naprawde przyłożył
Szacuny
0
Napisanych postów
99
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
374
No właśnie z Pudzianem to jest mały problem, bo do K-1 się nie nadaje bo nie umie boksować ani kopać a tam tylko to można stosować, a do MMA się nie nadaje bo byle dźwignia go wykończy. Ratuje go tylko fakt że tacy cienie jak Bob Sapp potrafili się w obu formułach odnaleźć. Sapp o mały włos za zniszczyłby Minotauro tylko przepadł na dźwigni. Chyba najlepiej wypadłby w walkach w klatce. Lepiej jednak gdyby zaczął od K-1, bo tam takich osiłków się cykają.