08.07.2016 po pracy kolejne FBW jak planowałem
Waga 84,7kg, czas razem z rozgrzewką i rozciąganiem 1godz 32 min
Rozgrzewka - rowerek 5min, rozciąganie wymachy, skłony, przysiady, itp 12min
Pompki w szerokim rozstawie - 4s x 15p,
trening własciwy
Przysiady ze sztanga na barkach - 1s x 12p - 40kg, 3s x 8p - 72kg, 1s x 20p - 40kg
Wyciskanie sztangi ławka płaska - 1s x 12p -28kg, 3s x 8p - 52kg, 1s x 20p -28kg
Wyciskanie sztangi stojąc - 1s x 12p -20kg, 3s x 8p - 40kg, 1s x 20p - 20kg,
Wiosłowanie sztangą nachwytem - 1s x 12p - 28kg, 3s x 8p - 64kg, 1s x 20p - 28kg
Wyciskanie francuskie leżąc na ławce - 1s x12p - 20kg, 2s x 10p - 35kg, 1s x20p - 20kg
Uginanie przedramienia ze sztangą podchwytem stojąc - 1s x 12p - 20kg, 2s x 10p -29kg, 1s x 20p - 20kg
Trening poszedł stosunkowo spokojnie
, chociaż są dwie rzeczy które trochę zmąciły komfort trenowania. Pierwsze to bolały mnie barki chyba po czwartkowym kółku, ale to raczej był przyjemny ból
. Druga to ból prawego łokcia dokładnie centralnie wierzchołek łokcia jakby jakiś splot nerwowy w tym miejscu, trzy miesiące termu się tam uderzyłem i od tamtej pory boli z mniejszym lub większym natężeniem, szczególnie gdy robię pompki i wyciskanie francuskie
. Burzy to komfort ćwiczenia ale da się z tym żyć, na razie biorę na przeczekanie samo weszło może samo wyjdzie
, trenujemy dalej.
Zmieniony przez - jsdolan5 w dniu 2016-07-09 01:08:48