[SPAM] Na luzie

musze sie wyzalic, znowu mam problem z zatokami... bylam u laryngologa- 150 zł, musze zrobić tomografie komputerowa zatok- 300 zl i testy alergiczne ok stowe i nastepna wizyta 150 zl. masakra jakas. nawet w przyplywie znajomosci ktos powiedzial, ze zna laryngologa i mi wyda skierowanie na ta tomografie. Termin? styczen 2017. co za kraj....

poszukaj dobrze - bo tomografów jest coraz więcej i w niektórych placówkach czeka się bardzo krótko.

Z terminami komercyjnie to nie powinno być problemu. Jak pracowałam w jednej z sieci to prawie z dnia na dzien były terminy. Tydzień to max. Z rezonansem gorzej, bo badania trwają dużo dłużej.
A jak taki problem masz to nie ma opcji żeby na NFZ się leczyc?

ale właśnie i na nfz można znaleźć krótkie terminy, bo coraz więcej szpitali/przychodni ma tomografy

no prywatnie nie ma problemów z terminem. w szpitalu na nfz termin na styczen 2017, a prywatnie od razu;) szkoda słów. Lekarz rodzinny tylko coraz to nowe antybiotyki. A na skierowanie to wiadomo jakie są kolejki do lekarzy. I ba to nie ma być byle jaki lekarz, tylko taki który mnie w końcu zrozumie i takiego chyba wczoraj znalazłam, ale prywatnie. A i przykładowo do alergologa kilka msc się czeka. Bo tak jak mówie nie sztuka pewnie znależć jakiegoś lekarza, tylko takiego który mi wreszcie pomoże, bo zatoki się ciągną za mną latami, ale w tej chwili to się stało nie do wytrzymania. A na nfz mogłam mieć skierowanie po znajomości, ale tylko w tym jednym konkretnym szpitalu. A na całą procedurę skierowań i oczekiwań w tej chwili nie mam czasu, bo tak jak mówię objawy się nasiliły. Straszne cholerstwo...

troche ponarzekalam, ale coz.... trzeba to przelknac


Zmieniony przez - cod123 w dniu 2016-08-31 12:46:01

Pochwal się później co ci poradzą w sprawie tych zatok. Sam od kilku lat odczuwam i jestem ciekaw czym ciebie będą leczyć lub jak leczyć, bo może i zabieg jakiś będzie wskazany.

paula.cw

Z terminami komercyjnie to nie powinno być problemu.

Taka prawda.

Jak kilka lat temu robilam rezonans, to na NFZ zapisy byly za kilka miesiecy do pol roku, prywatnie w tej samej placowce mozna sie bylo umowic na wieczor dzwoniac w poludnie danego dnia. Roznica wynosila jedynie 400 zl.

to i tak niezła różnica - u mnie wynosiła coś koło 600 zł

To ze wszystkimi specjalistami tak jest.. Z NFZ za pół roku, no chyba ze prywatnie to nawet dzis... Kosmos.

Ula ze specjalistami prywatnie też zaczyna być problem.
Do endo ze dwa miesiące przynajmniej, do gastrologa 3 (udało mi się wskoczyć jak ktoś się wypisał). Ale to na abonament. Jakbym chciała zapłacić to pewnie szybciej :D