[FIT]amadi -"W pogoni za zdrową sylwetką"podsum/str.36,54

ale pieknie spadasz:)

Pewnie jak nam tutaj wkleisz zdjecia po calym cyklu to padniemy z wrazenia
Swietnie Ci idzie, Amadi
Ale widac, ze ciezko na to pracujesz. Brawo!

Amadi to misssssssssssssssssssszczzzzzzzz

Będzie na co popatrzeć

1cm to nie takie powoli bardzo solidnie

git

Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2013-05-05 18:19:09

PŁYNY: woda Cisowianka, kombucha, herbata czarna, owocowa, mięta, sok marchwiowo-pomarańczowy
WARZYWA: cebula, pomidor, szczypior, ogórek kiszony
SUPLEMENTACJA I LEKI: Omega3, Tran Mollers 50+ // Euthyrox 100, Asparaginian extra, Vit B6, Tialorid, Selen+E
MISKA:



AKTYWNOŚĆ: rower w terenie







Nie mam 5 początkowych km, bo zapomniałam, że sobie mogę endo włączyć

Zocha, Ember, Mali, Tolka, shrimp dzięki dziewuszki .

E tam, na zdjęciach tego nie widzę, na żywo jest lepiej, w lustrze tez są zmiany, a na zdjęciach klapa... nie wiem od czego to zależy (chyba wina aparatu - wybitnie mnie małpa pogrubia ).

Obli

1cm to nie takie powoli bardzo solidnie

No jakby tylko 1 cm spadł, to bym się załamała


Zmieniony przez - amadi w dniu 2013-05-05 22:55:39

DZIEŃ 35 poniedziałek 6/05/2013

2*LC 1D/4T
DIETA: LC / bezglutenowa / niedoczynność
ROZKŁAD: 90g B /93gT /1200kal
PŁYNY: woda Cisowianka, kombucha, herbata czarna, owocowa
WARZYWA: cebula, kapusta kiszona
SUPLEMENTACJA I LEKI: Omega3, Tran Mollers 50+ // Euthyrox 100, Asparaginian extra, Vit B6, Tialorid, Selen+E
MISKA:



AKTYWNOŚĆ: trening siłowy
ROZGRZEWKA: hopsanki + HIM/HAM
TRENING A

1. przysiad klasyczny (3 x 10, 90 sek. przerwy)
10*33kg 10*33kg
10*34kg 9*34kg
9*35kg 8*35kg

2. MC Romanian (3 x 10, 90 sek.)
10*40kg 10*38kg
9*41kg 10*39kg
7*42kg 10*40kg

3. wspięcia ze sztangą na barkach (3 x 10, 60 sek. stopy na krążkach)
10*41kg 10*41kg
10*42kg 10*42kg
10*43kg 10*43kg

4. wyciskanie żołnierskie (3 x 10, 60 sek.)
9*18kg 10*18kg
9*19kg 9*19kg
7*20kg 8*20kg

5. wyciskanie leżąc (3 x 10, 60 sek.)
10*21kg 10*20kg
9*22kg 10*21kg
8*23kg 8*22kg

6a. podciąganie hantli (zamieniłam na sztangę łamaną) wzdłuż tułowia (3 x 10, 2 hantli jednocześnie, do szyi zatrzymanie w górze na 2 s
10*15kg 10*15kg
10*16kg 9*16kg
10*17kg 9*17kg

6b. uginanie ramion ze skrętem (3 x 10, stojąc) (60 sek przerwy między obwodami)
10*5kg 10*4kg
8*6kg 10*5kg
7*6kg 8*6kg

ODCZUCIA: trening robiłam bardzo późno, skończyłam o 23 godz. Cały dzień ciężko pracowałam fizycznie, ręce mi do dvpy uciekały, być może dlatego w żołnierskim nie ma progresu. Dziś z bólu nawet dłoni nie mogę ścisnąć (takie mam napuchnięte).
W niedzielę miałam ładowanie i myślałam ze będę odczuwała jakiś wielki głód (jak to po ładowaniu , no ale wczoraj nie miałam czasu na rozmyślanie o jedzeniu, a ponadto wypiłam 3 butelki 1,5L wody i do tego z litr herbaty, więc żołądek miałam cały czas pełny

Amadi slicznie dziekuje za podpowiedz z RDLem
ale podziwiam jak pieknie u Ciebie cm leca zazdraszczam
u mnie cyc i zad coraz mniejsze a brzuch sie niecnie trzyma i zlezc nie ma ochoty, ale w koncu moze znajde na niego sposob
ja tez kibicuje z ukrycia

victoria ma nadzieję, że Ci się przyda ta podpowiedź.


DZIEŃ 36 wtorek 7/05/2013

2*LC 2D/4T
DIETA: LC / bezglutenowa / niedoczynność
ROZKŁAD: 90g B /93gT /1200kal
PŁYNY: woda Cisowianka, kombucha, herbata czarna, owocowa
WARZYWA: cebula, ogórek kiszony, kapusta kiszona, kiełki brokułów
SUPLEMENTACJA I LEKI: Omega3, Tran Mollers 50+ // Euthyrox 100, Asparaginian extra, Vit B6, Tialorid, Selen+E
MISKA:



AKTYWNOŚĆ: joga - mój pierwszy raz (tak mnie naszło jak oglądałam filmik u Dotkioz)

class="link" target="_blank">joga

ODCZUCIA: mieszane joga jest fajna, ale to nie takie sobie hopsa hopsa. Potrafi nieźle umęczyć . Nie wszystkie ćwiczenia byłam w stanie wykonać. Za to te które potrafiłam, dały fajne uczucie rozciągnięcia wszystkich pokładów mięśni. W jednym to myślałam, że mi wewnętrzna strona ud eksploduje. Świetne uczucie.
Dzisiaj z z rozkładem w misce wstrzeliłam się na 100%. To już ostatni tydzień LC. Od poniedziałku rewolucja. W misce będą węglę w nieprzyzwoitej jak dla mnie ilości całe 120g . Na spadki pewnie nie będzie można liczyć, ale tym się na razie nie przejmuję... metabolizm trzeba rozruszać i organizm trochę zaskoczyć. Dieta oczywiście nadal bezglutenowa- w sumie jestem na niej dość długo i w ogóle mi nie przeszkadza (chociaż nie - raz miałam taką ochotę na chleb, że aż musiałam go powąchać ...to było na 2 dni przed @, więc pewnie stąd takie dziwności mnie napadły).
Miłego dziewczynki!



Zmieniony przez - amadi w dniu 2013-05-07 21:10:49