[DT]F3DOR ~~ FALL DOWN SEVEN TIMES,STAND UP EIGHT ~~

Dokładnie nie ma nic lepszego niż słodko-słony posmak :D

DZIEŃ 42





Nogi + brzuch

1. Przysiad z sztangą z tyłu ATG 5 x 5 x 85kg
2. Przysiady wąskie na smithie 4 x 10 x 40,45,45,45kg ( długi TUT)
3. Prostowanie nóg z przytrzymanie 3 x 10 x 39,39,42,5kg
4. Zbieranie grzybków 3 x 12 x 12,12,14kg
5. Uginanie nóg w siadzie 3 x 10 x 39,39,42,5kg
6. Wykroki chodzone 3 x max 12,12,14kg
7. Wspięcia stojąc 3 x 40, 60, max
8. Allahy 4 x 12 x 26kg
9. Stretching 10-15 minut











Trening z rana po śniadaniu przed 8, wyszedł bardzo okej moim zdaniem.
Czas operacyjny 1;38h.
Szama trzymana, troszkę wiecej podjadłem, bo nogi
Wszystko zaplanowane, wykonane, dołożone trochę ciężaru, nie jakoś dużo, ale zawsze coś
Filmiki do wglądu i techniki jc.
Jutro powtórka też trening z rana klata tric.
W pracy lajtowo na 2 zmianie, jakoś szału nie ma, ale sie zacznie na nastepny tydz juz 50h .
Wcinam pisząc owsianke na mleczku z masełem orzechowym

Pozdrawiam


Zmieniony przez - f3dorr w dniu 2016-03-18 23:06:32

nie udawaj że znasz angielski Barti :*

DZIEŃ 43



Klatka + tric

1. WL 5 x 5 x 75kg
2. Wyciskanie sztangielek ( skos dolny ) 3 x 11,11,10 x 24kg 1 x 12 x 22kg
3. Power fly 4 x 12 x 12,12,14,14kg
4. Wyciskanie wąsko sztangi w docisku 4 x 10 x 40,40,40,45kg
5. Wyciskanie francuskie hantlą zza głowy w siadzie 4 x 12 x 6,6,8,8kg
6. Odwrotne pompki 4 x 20, max
7. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 35,25,20,20
8. Interwał 13 min 10-12km/h / 18-20km/h




Jogurt 0%, berry compote, owoce, olej kokosowy i zapite białkiem czeko, niebo w gębie




Trening troche nijaki, nie wiem czemu, ale barki mam na maxa przeméczone przy WL odczuwalem je nadal, nie wiem co jest.
Może zejde za tydz na 1 trening troche z ciezaru skupie sie na technice i spięciu.
Triceps wszedł ok, interwały tak samo bez problemu, spróbuje na 20 km/h zrobic wiekszosc nastepnym razem.
W pracy, że tak bowiem byłem, tak można to określić , unikałem wszelakiej pracy, bo i tak cicho było xD
Ogólnie samopoczucie ok, alarmu rano nie miałem, ale odziwo sam sie obudziłem 6;21 co było akurat .
Po tym wliczonym czicie owocowym zapitym białkiem to powiem Wam, troche Mnie przytkało i tak na talerz z kurą i ryżem i kapuchą tylko patrzyłem, bo jakoś nie chciało mi sie zabierać, po 30 min dobiero powoli jadlem xd
Jutro aż sie zważe na czczo, może jakieś pomiary, bo wszyscy mówią, że schudłem ostatnio

@Szymi: jak jest potrzeba, pisz będę tłumaczył

Pozdrawiam

próbuj różnych rozwiązań, bo nie warto przekładać ciężaru ponad technikę i spięcie (imo)

dzieki

Yeeeeeebac Technike tylko ciezar auuuuuuu !!!!

1 ćwiczenie ma być stricte siłowe reszta mind muscle ale jak ciężko to właśnie mały deload zrób :)

DZIEŃ 44





Na ryżu sos smak curry kokos ale dobry słodko ostry




Dzisiaj OFF od siłowni, 9h w pracy, bez szału, przeleciało bez żadnych niespodzianek, wypadków
Micha w miare przytrzymana, zważyłem sie na czczo, wydaje mi sie że spadło jakieś 1 kg, ale to tyle co nic.
Niby narzekałem że wczoraj trening słabo wyszedł, a dziś czuje dość dobrze tric i klate i dopiero nogi jak to zawsze 2 dni po treningu
Jutro z rana Plecy, postaram sie nagrać większość, jak bedzie możliwość.


Pozdrawiam

DZIEŃ 45



Plecy

1. MC 5 x 5 x 105kg w ostaniej 4x, chwyt już puścił .
2. Podciąganie wąsko z ciężarem 4 x 8-6
3. Ściąganie drążka szeroko nachwytem do klatki 3 x 12 x 45,45,47kg
4. Ściąganie drążka do kolan 3 x 12 x 14,14,12kg
5. Odwrotne wiosłowanie 4 x max
6. Wiosłowanie sztangielkami w opadzie tułowia ( środek pleców ) 4 x 12 x 12,12,12,10kg
7. interwał 15 minut


skan z 2 bieżni






Soczek mango smoothie do potreningowego, czysta przyjemność, bez cukru , wbiłem sobie wczoraj ze sklepu na promocje, bo bijemy rekordy w sprzedażach to czemu nie







Trening z rana dobry, dość dobra intensywność czas operacyjny 1;27h, ludzi dość sporo sie zbierało jak byłem w połowie treningu w końcu poniedziałek, chcieli mi bieżnie podj**ać, ale umiejętnie przeskakiwałem na 1 telefon na 2gejj szejkere i wyebane
W MC trochę sztange musze bliżej siebie ciągnąć z tego co widze i plec trzymać w miare, tu juz przedostatnia seria, chwyt już odmawiał powoli, no i odziwo 2jki mnie trzymały po nogach jeszcze.
Miałem wypróbować w paskach, ale na siłce sie zczaiłem, że zapomniałem .
Reszta do oceny, na ww filmiku.
W pracy lajt pierwsze 5h, potem troszke trzeba było popracować ;q

Pozdrawiam