[BLOG]solaros - Na przekór stereotypom [Spis treści str. 1!]

Akop moją Pannę chciał 200 liczyć

Strong_Test

lodzianin1

Cayek

150 dokładnie u Szostaka U Karmosia pierwsza rozpiska 250, ale chłop jest tak zarobiony klientelą, że wysłał mojemu kumplowi rozpiskę, a nie ogarnął, że wpłaty nie dostał

I ta wielka adnotacja na całą stronę A4 na czerwono - "KATEGORYCZNIE NIE WOLNO CI JEŚĆ NABIAŁU !!!!! "







Zmieniony przez - Cayek w dniu 2016-04-25 23:48:37

porazka , ale kaska się zgadza

A ostatnio oglądałem jego wywiad z warszawskim baranem to mówił że nic złego nie widzisz w jedzeniu nabiału, jedynie przed zawodami nie poleca ponieważ forma może wtedy znaczącą się poprawić.
Ale jak zawsze chodzi o najmniejsze skrzypce świata tak jak już wspominaliście.

Zmieniony przez - Strong_Test w dniu 2016-04-26 06:28:20

Shrek się zakolegował z Ajwen i mu się wszystko teraz zmienia już nawet je ww na noc i robi aero na czczo...

Jaglak

Mojemu kumplowi też obecnie jakiś trener kręci dietę. Zadowolony bo schudl, wygląda jak zombie, ale schudl więc zadowolony. Mówię mu dobrze że ryżu nie jesz cały dzień, a on jak to nie, do treningu brązowy, po treningu może już biały. Jak nigdy dietę nie trzymał/nie liczył to zadowolony. I tak ma większość. Nigdy nic nie liczyli i jak przychodzi do liczenia to każda dieta się sprawdzi. Dla organizmu to nie ma znaczenia, byle makro się zgadzało, gorzej dla psychy.

a niech ciemnota się męczy

Sam na facebook'u musze założyć jakiś profil dietetyczny i doić kase

No doją kasę gotowcami, ale... Ludzie płacą za efekt. Jaki procent z nich chce się czegoś nauczyć, a jaki procent chce mieć dietę
1. torba ryżu, szklanka wazyw, łyżka oliwy, jedna średnia pierś na parze.
2. Szklanka ryżu, 5 białek, szczypta ziół bez soli, średni owoc.
3. Woda, białko 3 truskawki, 1/3 kostki odtluszczonego sera z Aldi (zawartość tłuszczu minus 2gramy na 100g sera).
4. Gry dopada głów zagrażają brokół z kalafiorem."

Działa?
Działa.
200.
Ewentualnie jak nie działa to modyfikacje i 200.
Tak to wygląda, robią kasę niesamowita bo to kula śniegowe. Zobacz jak Koniu się wbił w rynek, też mało nie liczy, klientów od ch**a, że nawet ćwiczyć i gotować czasu nie ma;) Dopóki działa, a leniwce są zadowoleni - imo wszystko spoko. Sam wolę poczytać, podpytać i samemu wiedzieć że ryż to węgle, a nie białko. Kiedyś taki koleś, ekto ekstremalny w sumie racja, ale mówi "no nie mogę przytyc, torebkę ryżu wp*****lam z kurczakiem i sosem codziennie na obiad, w pracy duża, wiesz ta wyj**an*na taką, jogobella z 2 pączkami. Patrz same białko: ryż jogurt, piersi - od ch*ja. I nic.". Dla takich jest trener z gotowcem.

Gry o tron nie oglądałem, a ilość sezonów w sumie teraz już zniechęca bardziej niż zachęca;)

Mój kolega tak miał - że powiedziałem mu, że jak pilnuje kalorii i makroskładników to może sobie zjeść to na co ma ochotę.

I tak czy siak zawsze jak to robił to miał wyrzuty sumienia Ale przestał je mieć, kiedy okazało się , że dalej chudnie. I w ogóle u niego banalna sprawa - pił wcześniej 1,5 L Coli - czyli najłatwiej przechodzące i namniej sycące kalorie ever;) Wystarczyło to wy.yebać

Ja pije nawet 2L coli dziennie ale ZERO

bo taka prawda,wystraczy ograniczyc smieci.Nie wywalic a ograniczyc,jak ktos wali butle koli dziennie i zagryna paka czipsow 150g to juz ograniczenie duzo da.
A zamiana na rzeczy typu ZERO jeszcze bardziej.
Ludzie pija napoje gazowane ale dla nich to plyn,nic tam nie ma w srodku pomimo ze jest srednio 20g cukru na 200ml

Dokładnie, u niego problem był w Coli, Nest Tea, Ice Tea itp.

Teraz upodobał sobie Pepsi Light Lemon i ją pije;)