Marian, tak właśnie jest. Też mam nadzieję, że się nam uda
26.05.2017
REDU dzień 33 DT
Dieta:
Raczej bez cudowania. Źródła węgli nieco inne niż zwykle- ziemniaki, kus kus i bulgur
Suplementy:
Po staremu. Tęskni mi się za puddingiem AN o smaku białej czekolady, ale nie ma obecnie na SFD:'-(
BARKI+ŁAPY
Komentarz:
Oj takiej pompy nie było dawno! Odwiedziłem nową dla mnie siłownię za miastem, całkiem pozytywnie. Barki na hamerze do pieczenia, póki
ból tricepsa się nie wcinał. Unoszenie na boki nieco inaczej niż zwykle, też w potrójnym dropie, ale 1 seria sztangielkami (x20, nie 15 jak na obrazku, pomyłka), kolejne 2 na maszynie ze stosem- fajnie wchodzi, nie czuję izometrycznej pracy ramienno-promieniowego i bicepsa. Do bólu. Unoszenie na tył i przechodzimy do łap. Ilość powtórzeń 15-20 i superserie to przepis na paraliżującą pompę. Dosłownie byłem odrętwiały na koniec. Całość zamknęła się w niecałej godzinie, więc tempo też dobre. +30min na bieżni. No i pierniki po<3
Zmieniony przez - Czawaj w dniu 2017-05-27 19:13:13