MINICUT
Barki i triceps.
Śmignąłem z kumplem do McFita
bo w raz z nowym rokiem zresetowały się 2 darmowe wejściówki.
W ogóle nie czuje klimatu.
Nie potrafiłbym ćwiczyć w takim miejscu na codzień.
Szczerze to jest tak chuyowo, że nawet na personalne by mi się pewnie
średnio chciało jeździć no ale...
W końcu trzeba będzie skończyć z lenistwem i te 1-2 osoby złapać.
Co do treningu:
Jak barki poszły na luzie, bez bólu,
tak triceps już gorzej (bolał bark)
A podczas serii łączonej robiłem się czerwony, a potem brązowy
jakbym się spalił na solarium...Yebane grzeje.
Ludzie chodzą w kurtkach i czapkach, a ja w bluzie, a i tak mi ciepło
Smalec dosłownie płonie i mimo retencji, która wszystko przysłania to
fałdy dosłownie 3x mniejsze na brzuchu.
No i widziałem Adama Piwko - co jak co, ale gen to on ma.
Żeby robić formę godną mistrza świata trenując jak ostatnia ci*a 3/4 treningu na facebooku.
A potem czytasz posty takich osób z hasztagami #hard workout #dedication #nopainnogain xD
TRENING:
1.Wyciskanie na smithie siedząc - 50 kg x10 60 kg x10 70 kg x8 80 kg x6
2a.Wznosy hantli przed siebie - 16 kg 4x10
2b.Wznosy hantli na bok - 16 kg 4x10
3.Wyciskanie hantli siedząc - 26 kg x10, 30 kg x10, 36 kg x10, 40 kg x10
1.Prostowanie ramion drążek prosty - TEMPO 3010 40-60 kg 4x10
2.Prostowanie ramion linki - TEMPO 3010 - 40-20 kg 4x10 + drop set do upadku.
Cardio 30 min
Dieta:
Dziś praktycznie bez węgli (może jakieś 20g max)
ale fatu trochę więcej - pewnie ok. 90g
Zmieniony przez - Cayek w dniu 2018-01-07 01:38:53