[BLOG]Lucky555/IF - Dziennik treningowy [foty: 22, 60]

Przepraszam że zaśmiecam Ci temat ale to chyba najbardziej aktywne miejsce na forum o tematyce natural VLCD, gdzie można liczyć na fachową pomoc :D Od 10 dni jestem na VLCD, 200 białka 50 tłuszczy+ warzywa (wychodzi z 1600). Wszedłem na to z 2500. Od przyszłego tygodnia chciałbym powoli zacząć reverse bo myśle że jestem już gotowy na lean bulka a jak stopniowo to zrobie to jeszcze troche poleci. I mam dylemat jak to zrobić.
a) z miejsca DT 2500 DNT 2000 i dołożyć areoby tudzież HIIT
b) dodać małą aktywność pierwszy tydzień DT 75 DNT 25 węglowodanów drugi tydzień 100 DT 50 DNT i tak dalej
która metoda wydaje się wam bezpieczniejsza?


Zmieniony przez - staruh w dniu 2014-10-08 16:13:07

Pomału zwiększaj kcal z tygodnia na tydzien, wejscie z dnia na dzien na 2500 może być strzałem w kolano. Dodawanie aktywności w jakim celu ?

W celu przyspieszenia przemiany materii.

staruh, załóż własny temat najlepiej, bo tutaj się trochę śmietnik autorowi robi Poza tym będzie można do Ciebie podejść bardziej indywidualnie (oczywiście proszę o wypełnienie ankiety )

08.10.2014

DT

Trening kiepski, środa jeśli chodzi o ćwiczenia nie jest moją najlepszą. Mało siły, znak, żeby zwiększać kcal, a może te ciężary ruszą, bo ostatnio mam wrażenie, że się zatrzymałem, gdzie w innych ćwiczeniach jak MC czy przysiad siłę oceniam jako nawet ok jak na moje osiągi. Dodatkowo zapomniałem wziąć sernika do pracy i zmuszony byłem zrobić mega długi post i wszystko zjadłem w 3h.

Trening:
Wyciskanie wąsko płaska
20 kg x 8
40 kg x 8
50 kg x 5
50 kg x 5
50 kg x 5
50 kg x 5
Wyciskanie na lekkim skosie hantli
15 kg x 6
17,5 kg x 6
20 kg x 6
20 kg x 5
20 kg x 5
Wyciskanie stojąc
20 kg x 6
30 kg x 6
35 kg x 5
35 kg x 5
35 kg x 5
Pompki na poręczach
10xCC
8xCC
7xCC
5xCC
+ rower 20 min

DIeta:18-21

Generalnie dzisiaj porobiłem z rana fotki i pomiary. Dzisiaj trening nóg + rower z 20-30 min. Po nim ładowanie/cheat day, trwający 3,5 - 3 h. Znowu będzie jedzenie po siłowni dopiero, nawet jakbym chciał zjeść coś w pracy to nie mogę, bo nic nie mam Postaram się dzisiaj napisać podsumowanie, mogę powiedzieć, że nie wyszło tak jak oczywiście chciałem, ale chyba aż tak tragicznie nie jest. A może jest Więcej napiszę w podsumowaniu.

Wiadomo,ze jak jesteś na VLCD,to będzie Auschwitz :p Foty rob najlepiej dzień po ladowaniu,wtedy będzie lepiej sprawa wygladala.

No to najwyżej zrobię podsumowanie jutro. Generalnie w głowie mam chęć zjedzenia wszystkiego co mam w szafce , ale zapewne to się nie uda, bo
1. nie dam rady tyle zjeść
2. wyszłoby wtedy mega dużo kcal i nie wiem czy jutro bym się nie załamał
Z drugiej strony jak tak sobie będzie czekało jedzonko w tej szafce to może mnie kusić
Celuję dzisiaj w bardzo duże ilości ww i tłuszcze do 100 g. Niestety jakbym chciał zjeść wszystkie czekolady itp to tłuszczy by wyszło z 300 g

Jak chcesz super focie to nie laduj syfu a w miare zysto.
Roznica zauwazalna.
Jesli %bf nisko.

No właśnie tutaj mam rozkminę co jeść, bo to będzie krótkie okno aka 3 godzinny cheat meal.

Co do czystego jedzenia, na pewno po przyjściu robię gofry z jajek i mąki pełnoziarnistej. Na to dżem, jakaś nutella i masa kajmakowa. Laysy z pieca na pewno i jako, że ostatnio nakupowałem 7 opakowań lodów to z każdego coś wrzucę. I tutaj może mi się skończyć ochota na jedzenie.

Co do bfa właśnie kurcze na fotach to zobaczycie, ale nie jest on mega niski, ba mimo że wizualnie jestem o wiele mniejszy widzę ten fat - szczególnie na brzuchu, cyckach i udach.

Wyjdzie w praniu co zjem, niewykluczone, że przez te 3h będę jadł co mi do ręki wpadnie, a rano się zdziwie W psychice też ma człowiek, że to może być ostatni "kontrolowany" dzień jedzenia, więc ochota jest na wszystko

Zmieniony przez - Lucky555 w dniu 2014-10-09 15:15:28

Zmieniony przez - Lucky555 w dniu 2014-10-09 15:15:41