:) Fachowiec potrzebny od zaraz (:

Witam wszystkich :)
Kolega poprosił mnie o tuning swojego obciążenia, a że jestem początkującym mechanikiem :), to wymyśliłem coś takiego :).
Problem tkwi w tym, że obciążenie-talerz ma za małą dziurę ,gryf nie wchodzi ;((, nie bardzo da się to rozwiercić, więc proponuję dospawanie drugiej dziury, czyli montaż nowej rurki właśnie z większą, odpowiednią dziurą :). Zaprezentuję to na fotach.

Especto :), też spoko pomysl, choc ktos inny wczesniej na niego wpadl ( nie w necie), ale bedziemy probowac czegos innego :). Choc ten zaproponowany przez Ciebie sposob tez jest ciekawy Mysle tylko czy niebyloby zle wyciskac, tak ciezar strasznie oddalony :)

kolejna fota

i kolejna...

Ostatnia :).
Co o tym sądzicie?:)
Jak długa powinna być ta nowa rurka?:) 2,5cm wystarczy?
OBciążenie nie będzie się "bujało"?:)
CZekam na wypowiedzi :)

Zmieniony przez - 00WrX00 w dniu 2011-07-15 17:35:57

Zmieniony przez - 00WrX00 w dniu 2011-07-15 17:36:33

Siema
jak na moje będzie się trzymać jak dobrze skleisz z której się da strony.
Na 100 będziesz wiedział jak zrobisz i sam sprawdzisz.

ps ile kg mają te obciążniki?

To są chyba koła od wozu , 10 kg jedno. Kolega ma takich kilka :)

Przy dynamicznych ćwiczeniach jak np. podrzut, czy nawet unoszenie na biceps może być mały dyskomfort ponieważ środek ciężkości zostanie przesunięty i będzie się wyrywać. Najlepiej jak byś dał rade przetoczyć, a różnica średnicy nie jest chyba duża więc może lepiej gryf stoczyć o 1-2mm

Rurka nie dłuższa niż grubość tego zewnętrznego pierścienia tego obciążenia, a jak nie da się rozwiercić to na tokarkę albo pilnik i do roboty

oczywiście że będzie się bujało....po to masz otwór po środku ,żeby ciężar był równo rozłożony....podczas niektórych ćwiczeń mimowolnie i minimalnie ruszają się nadgarstki ,co może spowodować ,że takie talerze będą wprawiały gryf w lekkie bujanie.....to raczej nie jest pożądany efekt...jeżeli masz więcej takich talerzy ,to już prędzej na twoim miejscu wykombinowałbym inny gryf ,nawet z jakiejś rury i go dopasował do tej średnicy

PS te koła mają jeszcze większy potencjał mógłbyś te koło zalać żel betonem ,poczekać aż wyschnie i pospawać blachą dookoła ,żeby się nie sypało to będzie z min 5 dobrych kilogramów



Zmieniony przez - arczi88 w dniu 2011-07-15 22:01:53

Arczi również dobrze może z jednej strony przyspawać blachę, zalać ołowiem (zamiast żelbetonu) i z drugiej strony drugą blachą zaspawać. Dzięki temu uzyska ~ +15kg i uniknie toksycznego działania ołowiu, którego niektórzy się tak obawiają, sak kiedyś miałem tak robić tyle ze wylewać metalowe formy

DZięki za wypowiedzi, SasiadxXx masz rację, może trochę bujać, ale nie robimy podrzutu i na bicepsy mamy inne obciążenia :). To byłoby do wyciskania i wiosłowania. Gryfu stoczyyć nie da rady, gdyż gryf jest 30mm, a inne obciazenia sa wieksze np. 35mm ;/, to ze zdjęc ma akurat 28mm...
Problem jest taki, że kolega ma też obciążenia z otworami właśnie większymi od gryfu ! ;( 45 mm albo 35mm , więc i tam trzeba by dospawac rurke ... albo iinny gryf.
bathon93 dostęp do tokarki mam utrudniony hehe ;). Pilnik? hmmmm z ok 28mm na 31mm ciekawe ile to byłoby piłowania..prawdizwy hardkor... :) próbowane było wiertarką ale ciężko naprawdę to idzie.... :( moze jest specjalne wiertło?
arczi88 masz rację, będzie lekki efekt niepożądany,ale do tego jestem przyzwyczajony, ćwiczyło się betoniakami i to ile czasu... aj.. Można by zalać, ale nie jestem pewien czy to równo wyjdzie betonem. Ale może nad tym pomyślę :D
SasiadxXx ołowiu pewnie nie znajdę, może w akumulatorach... to byłoby gites, ale jeden talerz łacznie mógłyby mieć 25 kg, a to dla mnie za duzo na ten moment .
DZięki Panowie, sogi oczywiscie lecą :)

Zmieniony przez - 00WrX00 w dniu 2011-07-16 11:37:44