... nowy letni połamany SPAM

no tak slyszalem wlasnie. ja gralem w "trojke" tylko. <handluje z tym>

Pod jakim kątem ssie? Ja nie gram single, nie wiem jak gra wygląda od tej strony, ale w multi h3 słabsza jest :)

Ogólnie mechanika taka przekombinowana.

Jak dla mnie H5 równie dobry co H3 może troszeczkę gorszy

Lord of the Rings: Battle for Middle-Earth II dobra gierka bo właśnie pobieram z Pirackiej zatoki?

Wiadomo, kwestia gustu itd. W każdym razie ja wolę trójkę.

Brock, w CD-Action dostała chyba 9+ i znak jakości.

W sumie trzeba by określić co ma być dobre. Dla mnie stopień komplikacji jest zaletą np. Zresztą, najważniejsze, czyli sama rozgrywka na mapie, jest zbliżone na tyle, że cenię obie gry. Ale jak h3 to tylko na wogu, inaczej znacznie słabiej jednak pod rozgrywkę multi. Ale właściwie to wymyśliłem sporo nowych rzeczy pod grę multi do h5 nie dlatego, że stałem się mądrzejszy ( co bóg da się kiedyś stanie licze ), a ponieważ w tamtych realiach - starej 3 - się tego zagrać nie dawało z tego czy innego powodu.

Zmieniony przez - chrumczaka2 w dniu 2013-07-14 18:15:00

Gadają, że to Takie Age of Empires tylko że w śródziemiu . Grywa ktoś przez neta w Heart of Iron 2? z jakimkolwiek dodatkiem albo Darkest Hour bo bicie kompa na Hardzie mi się znudziło.

Wracając do quake - tu się bawią samą fizyką gry. Są to niejako tory i się je robi na czas.
Opanowanie poruszania jest wielce wymagające, opanowanie mapy mając już w tym poruszaniu skilla jest łatwiejsze, ale nadal - nie waham się tak powiedzieć - przynajmniej jak ogarnięcie trudnego toru w trudnym symulatorze jazdy np. .

Można takie cuda robić, kto zagrał choć raz w queka, wie jakie to czary są -



Zmieniony przez - chrumczaka2 w dniu 2013-07-14 18:29:29

Zagram sobie chyba w Q Live zaraz nabrałem zajawki przez te twoje filmiki chrumczaka

kurva koledzy za tydzien wylatuja do anglii na 2 miechy, fajnie mają tylko nie wiadomo jak z robotą będzie