SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

***PROJEKT MASA 2 - ogogo5*** /Team Antos098/pods.str.37!

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 29505

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 537 Napisanych postów 15855 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 256574
specjalnie na potrzeby Projektu nagrałem różnicę między jednymi a drugimi przysiadami, głos coś się licho nagrał:


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 240 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 5563
Dzień 19 DNT

Dzięki wielkie za filmik. Przyda się. Możesz więcej takich instruktażowych filmów nagrywać ;D

Micha:



Trochę mniej niż miało być bo jeden posiłek się nie zmieścił z powodu zbyt później pobódki..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 240 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 5563
Dzień 20

Nogi!

Ale pompa! Te nowe przysiady jeszcze bardziej niszczą, niż poprzednie, tak się skatowałem, że szok. Ale tak szybko jak Ty pokazywałeś nie dałem rady robić, przy regresach tak, ale przy tych seriach ze stałym obciążeniem gdzie znów dołożyłem to sporo wolniej robiłem i przy końcowych pow ze stałym już grzbietem sobie pomagałem żeby dociągnąć do tych 6 pow. Do perfekcji wykonania pewnie jeszcze sporo brakuję, ale nogi skatowałem, i jeśli miałem czuć te wewnętrzne części ud to jak najbardziej czułem :D Dołożyłem z resztą wszędzie prócz uginania podudzi leżąc. Nie da rady naczepić na bolec talerza, raz, że nie ma miejsca, dwa, że bolec krótki, ale robiąc już regresy oświeciło mnie, że może się uda położyć na te ciężarki, więc spróbuję za tydzień. Przy tym ćwiczeniu też coś złego się zadziało. Przy drugiej serii jakieś 5 cm od pempka w prawej, dolnej części brzucha (na filmie odchodząc od ćwiczenia wskazuję na te miejsce palcem) poczułem jakby pieczenie, pojawiło się przy ostatnim pow, jak już tak wyciskałem ledwo ledwo. Później już było lepiej. Czułem to ale robiłem zważając na to miejsce i jakoś się udawało by nie bolało tak bardzo.
Łydki jutro będą bolały bankowo. Wydaję, mi się, że robiłem pełniejsze ruchy, no i sporo dołożyłem.

Obciążenia:

Przysiady ze sztangą na barkach 6x6 (stałe obc.) + regres 12,16
65x6/ 65x6/ 65x6/ 65x6/ 65x6/ 65x6/ regres 12x50/ regres 16x40
70x6/ 70x6/ 70x6/ 70x6/ 70x6/ 70x6/ regres 12x55/ 16x45
75x6/ 75x6/ 75x6/ 75x6/ 60x12/ 55x16/ 45x20/ 35x24
80x6/ 80x6/ 80x6/ 80x6/ 70x9/ 60x12/ 50x16/ 40x20

Wypychanie nogami na suwnicy skośnej stopy szeroko na zewnątrz 6x8 (progresja)
40x8/ 45x8/ 50x8/ 55x8/ 60x8/ 65x8
50x8/ 60x8/ 70x8/ 80x8/ 90x8/ 95x8
60x8/ 70x8/ 80x8/ 90x8/ 95x8/ 100x4
65x10/ 75x6/ 85x6/ 90x6/ 95x6/ 100x6/ 60x15

Syzyfki 4x20
18/ 16/ 15/ 15 powtórzeń
20/ 20/ 18/ 18
20/ 20/ 20/ 20

Uginanie podudzi leżąc 4x8 (stałe obc) + regres 12,16,20
40x8/ 40x8/ 40x8/ 40x8/ regres 35x12/ 30x16/ 25x20
45x8/ 45x8/ 45x8/ 45x8/ regres 40x12/ 35x16/ 30x20
50x8/ 50x8/ 50x8/ 50x8/ regres 45x12/ 40x16/ 35x16
50x8/ 50x8/ 50x8/ 50x8/ regres 45x12/ 40x16/ 35x16

foto:

Martwy ciąg na sztywnych nogach z hantlami 5x10 (progresja)
10x10/ 12,5x10/ 15x10/ 15x10/ 15x10
10x10/ 12,5x10/ 12,5x10/ 15x10/ 17,5x10
15x10/ 17,5x10/ 17,5x10/ 20x10/ 20x10
17,5x10/ 17,5x10/ 20x10/ 20x10/ 22,5x10

Wspięcia na palce stojąc 8x12 (stałe obc.)
10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12
10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12
10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12
20x12/ 20x12/ 20x12/ 20x12/ 20x12/ 20x12/ 20x12/ 20x12/

Wspięcia na palce siedząc 5x40 (progresja)
10x40/ 15x40/ 20x40/ 20x32/ 20x30
12,5x40/ 15x40/ 17,5x40/ 20x40/ 22,5x40
15x40/ 17,5x40/ 20x40/ 22,5x40/ 25x40
17,5x40/ 20x40/ 22,5x40/ 25x40/ 27,5x35

Filmy:

Przysiady (3 seria. Cieżko może być Ci ocenić, ale nie dało rady innego kadru złapać tym razem)




Wypychanie nogami (5 seria):




Syzyfki (2 i 3 seria wrzucam 2 ze względu na kiepski kadr)







Uginanie podudzi leżąc (nie pamiętam, która seria, ale któraś ze stałym obciążeniem. Oglądaj do końca, to zobaczysz mniej więcej, gdzie bolało, choć mogłem bardzie odwinąć tę koszulkę jak teraz patrzę):




MC na prostych (3 seria)




Wspięcia stojąc (4 seria)




Wspięcia siedząc (2 lub 3 seria)




Będę wdzięczny za ocenę.

Micha:



To jest już chyba max węgli jakie mogę w siebie wepchnąć.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 2130 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 37244
Masakra te siady nie? Cała lewa strona prawej nogi i prawa strona lewej to masakrycznie dostała, ledwo się podnosiłem po regresach.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 240 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 5563
Dokładnie, myślałem że umrę. Na poprzednich trenach też się katowałem ale to co było dzisiaj, przebiło wszystko.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 537 Napisanych postów 15855 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 256574
ogogo5
Dzień 20

Nogi!

Ale pompa! Te nowe przysiady jeszcze bardziej niszczą, niż poprzednie, tak się skatowałem, że szok. Ale tak szybko jak Ty pokazywałeś nie dałem rady robić, przy regresach tak, ale przy tych seriach ze stałym obciążeniem gdzie znów dołożyłem to sporo wolniej robiłem i przy końcowych pow ze stałym już grzbietem sobie pomagałem żeby dociągnąć do tych 6 pow. Do perfekcji wykonania pewnie jeszcze sporo brakuję, ale nogi skatowałem, i jeśli miałem czuć te wewnętrzne części ud to jak najbardziej czułem :D Dołożyłem z resztą wszędzie prócz uginania podudzi leżąc. Nie da rady naczepić na bolec talerza, raz, że nie ma miejsca, dwa, że bolec krótki, ale robiąc już regresy oświeciło mnie, że może się uda położyć na te ciężarki, więc spróbuję za tydzień. Przy tym ćwiczeniu też coś złego się zadziało. Przy drugiej serii jakieś 5 cm od pempka w prawej, dolnej części brzucha (na filmie odchodząc od ćwiczenia wskazuję na te miejsce palcem) poczułem jakby pieczenie, pojawiło się przy ostatnim pow, jak już tak wyciskałem ledwo ledwo. Później już było lepiej. Czułem to ale robiłem zważając na to miejsce i jakoś się udawało by nie bolało tak bardzo.
Łydki jutro będą bolały bankowo. Wydaję, mi się, że robiłem pełniejsze ruchy, no i sporo dołożyłem.

Obciążenia:

Przysiady ze sztangą na barkach 6x6 (stałe obc.) + regres 12,16
65x6/ 65x6/ 65x6/ 65x6/ 65x6/ 65x6/ regres 12x50/ regres 16x40
70x6/ 70x6/ 70x6/ 70x6/ 70x6/ 70x6/ regres 12x55/ 16x45
75x6/ 75x6/ 75x6/ 75x6/ 60x12/ 55x16/ 45x20/ 35x24
80x6/ 80x6/ 80x6/ 80x6/ 70x9/ 60x12/ 50x16/ 40x20

Wypychanie nogami na suwnicy skośnej stopy szeroko na zewnątrz 6x8 (progresja)
40x8/ 45x8/ 50x8/ 55x8/ 60x8/ 65x8
50x8/ 60x8/ 70x8/ 80x8/ 90x8/ 95x8
60x8/ 70x8/ 80x8/ 90x8/ 95x8/ 100x4
65x10/ 75x6/ 85x6/ 90x6/ 95x6/ 100x6/ 60x15

Syzyfki 4x20
18/ 16/ 15/ 15 powtórzeń
20/ 20/ 18/ 18
20/ 20/ 20/ 20

Uginanie podudzi leżąc 4x8 (stałe obc) + regres 12,16,20
40x8/ 40x8/ 40x8/ 40x8/ regres 35x12/ 30x16/ 25x20
45x8/ 45x8/ 45x8/ 45x8/ regres 40x12/ 35x16/ 30x20
50x8/ 50x8/ 50x8/ 50x8/ regres 45x12/ 40x16/ 35x16
50x8/ 50x8/ 50x8/ 50x8/ regres 45x12/ 40x16/ 35x16

foto:

Martwy ciąg na sztywnych nogach z hantlami 5x10 (progresja)
10x10/ 12,5x10/ 15x10/ 15x10/ 15x10
10x10/ 12,5x10/ 12,5x10/ 15x10/ 17,5x10
15x10/ 17,5x10/ 17,5x10/ 20x10/ 20x10
17,5x10/ 17,5x10/ 20x10/ 20x10/ 22,5x10

Wspięcia na palce stojąc 8x12 (stałe obc.)
10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12
10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12
10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12/ 10x12
20x12/ 20x12/ 20x12/ 20x12/ 20x12/ 20x12/ 20x12/ 20x12/

Wspięcia na palce siedząc 5x40 (progresja)
10x40/ 15x40/ 20x40/ 20x32/ 20x30
12,5x40/ 15x40/ 17,5x40/ 20x40/ 22,5x40
15x40/ 17,5x40/ 20x40/ 22,5x40/ 25x40
17,5x40/ 20x40/ 22,5x40/ 25x40/ 27,5x35

Filmy:

Przysiady (3 seria. Cieżko może być Ci ocenić, ale nie dało rady innego kadru złapać tym razem)




Wypychanie nogami (5 seria):




Syzyfki (2 i 3 seria wrzucam 2 ze względu na kiepski kadr)







Uginanie podudzi leżąc (nie pamiętam, która seria, ale któraś ze stałym obciążeniem. Oglądaj do końca, to zobaczysz mniej więcej, gdzie bolało, choć mogłem bardzie odwinąć tę koszulkę jak teraz patrzę):




MC na prostych (3 seria)




Wspięcia stojąc (4 seria)




Wspięcia siedząc (2 lub 3 seria)




Będę wdzięczny za ocenę.

Micha:



To jest już chyba max węgli jakie mogę w siebie wepchnąć.




Spokojnie po raz pierwszy robiłeś te przysiady, więc Twój układ nerwowy działał w strefie kompletnie sobie nie znanej. Puszczałeś jeszcze grzbiet, lekko głowę trzymał zadartą w tył, ale lekko!! powinno pomóc i rzecz jasna mocniej ściągnij łopatki. Zrób już sobie w siadach rampę 6 i do tego regresy 12,16,20,24.

Wypychanie nogami - no coś tam wypychasz, ale mam taką propozycję: połóż te dłonie na udach, a dołóż więcej krążków, poczujesz różnicę, zapewniam Cię

Syzyfki - słabo skatowałeś te uda, jak syzyfki dajesz radę robić w takim tempie...wolniej, nie spiesz się, spokojnie.

MC - weź większe hantle bo to nic dla Ciebie nie waży

Uginanie podudzi leżąc - poczułeś brzuch, stopy trzymasz ok, czasem to się zdarza, brzuch też mocno izometrycznie pracuje i tutaj. Przejdź sobie na rampę 15 w tym ćwiczeniu, jak zrobisz 15 ruchów na tych 50kg to będziesz miał wyraźnie większą nogę.

I nie narzekajcie mi tu, tylko się cieszcie, że jeszcze nie poznaliście ciężkiego treningu nóg
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 240 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 5563
Dzień 20

Klata + biceps

Fajnie klatka weszła, fajny ten system "rampa" bo nie ma opcji żeby nie dać z siebie wszystkiego. Rozpiętki pierwszy raz pod Twoim okiem, więc ciekaw jestem ile błędów. Tę ostatnią serię 15 kg, to już walczyłem.
Biceps: no niestety, te przedramiona bolą. Głównie w tym ćwiczeniu uginanie ramion ze sztangą stojąc. Nie dałem tam z siebie maksa. Mógłbym sporo więcej zrobić gdyby nie ten ból. Odpuściłem regresy bo już nie dałem rady. Trochę pokracznie to może na filmie wyglądać, ale to dlatego, że kombinowałem tak by nie bolało. Swoją drogą, nie umiem oszukiwać z tych nóg, mega by było jakbyś nagrał jak to się robi. Na filmiku zwróć uwagę jak długo odkładam sztangę, to dlatego, że jakbym puścił od razu to by bardzo bolało. Na szczęście już bardziej zmęczyłem bica na modlitewniku. Tam o dziwo tak nei bolało. W sensie czułem to, ale dało się wytrzymać. Możliwe, że powinienem trochę wyżej podnosić, ale dokładnie do tego momentu tylko mogłem co na filmiku, bo wyżej już bolało. Obejrzyj do końca filmik z modlitewnika to zobaczysz dokładnie gdzie boli. Tam na koniec się skrzywiłem, ale to dlatego, że właśnie tak puściłem gryf od razu.

Obciążenia:

Wyciskanie sztangielkami na skosie dodatnim 30st 6x6 (stałe obc) + regres 12,16
17,5x6/ 17,5x6/ 17,5x6/ 17,5x6/ 17,5x6/ 17,5x6/ 15x12/ 12,5x16
20x6/ 20x6/ 20x6/ 20x6/ 20x6/ 20x6/ 17,5x12/ 15x16
22,5x6/ 22,5x6/ 22,5x6/ 22,5x6/ 22,5x6/ 22,5x6/ 20x7/ 17,5x10
rampa 5: 15x5/ 17,5x5/ 20x5/ 22,5x5/ 25x5/ 27,5x4

Rozpiętki na płaskiej rampa 10
7,5x10/ 10x10/ 12,5x10/ 15x6

Wyciskanie sztangą na skosie dodatnim 30st 4x20 (progresja)
20x20/ 25x20/ 25x17/ 25x12
20x20/ 25x15/ 25x15/ 27,5x12
25x15/ 27,5x13/ 27,5x13/ 30x10
25x20/ 27,5x17/ 30x16/ 32,5x14

Uginanie ramion ze sztangą stojąc podchwytem 6x8 (stałe obc)
30x8/ 30x8/ 30x8/ 30x8/ 30x8/ 30x8/
35x8/ 35x8/ 35x8/ 35x8/ 35x8/ 35x8/
37,5x8/ 37,5x8/ 37,5x8/ 37,5x8/ 37,5x8/ 37,5x8/
rampa 6: 30x6/ 32,5x6/ 35x6/ 37,5x6/ 40x6/ 42,5x5

Modlitewnik ze sztangą 4x6(stałe obc.) + regres 10,12,16
23x6/ 23x6/ 23x6/ 23x6/ 20,5x10/ 18x12/ 15,5x16
25,5x6/ 25,5x6/25,5x6/25,5x6 23x8/ 20,5x10/ 18x10
28x6/ 28x6/ 28x6/ 28x5/ 25,5x8/ 23x8/ 20,5x7
rampa 6: 23x6/ 25,5x6/ 28x6/ 30,5x6/ 33x3

Filmy:

Wyciskanie na skosie (3 seria)




Rozpiętki (2 seria)




Wyciskanie sztangi na skosie (3 seria)




Uginanie ramion ze sztangą stojąc (seria 5)




Modlitewnik (seria 1)





Micha:

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 2130 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 37244
Ból przedramion, jesteś pewny, że to MIĘŚNIE czy po prostu przedramiona? Nie wiem bo nie jestem w temacie, ale też miałem taki ból kiedy "zluzuję ręce, puszczę sztangę" nawet przy silowaniu się na rękę to występowało. Zmieniłem gryf na łamany i jadę nim do dziś - efekty? Jedynie z dużym ciężarem jakiś ból zaczynam czuć ale mało odczuwalny. Kiedyś to na prawdę miałem z tym problem, ledwo mogłem później coś szarpnąć bo bolało jak diabli i tak samo powoli odkładałem sztangę jak Ty więc to chyba to samo

Zmieniony przez - Kitly w dniu 2013-03-12 20:09:18
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 240 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 5563
No dokładnie. Przy szarpaniu też boli. Np. zakładam buta i palcami łapię za tylną część buta by wcisnąć piętę i boli. Tak też myślałem, że może rozwiązaniem byłby łamany gryf. Dzięki za podpowiedź. Zobaczymy co Antos na to.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 537 Napisanych postów 15855 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 256574
ogogo5
Dzień 20

Klata + biceps

Fajnie klatka weszła, fajny ten system "rampa" bo nie ma opcji żeby nie dać z siebie wszystkiego. Rozpiętki pierwszy raz pod Twoim okiem, więc ciekaw jestem ile błędów. Tę ostatnią serię 15 kg, to już walczyłem.
Biceps: no niestety, te przedramiona bolą. Głównie w tym ćwiczeniu uginanie ramion ze sztangą stojąc. Nie dałem tam z siebie maksa. Mógłbym sporo więcej zrobić gdyby nie ten ból. Odpuściłem regresy bo już nie dałem rady. Trochę pokracznie to może na filmie wyglądać, ale to dlatego, że kombinowałem tak by nie bolało. Swoją drogą, nie umiem oszukiwać z tych nóg, mega by było jakbyś nagrał jak to się robi. Na filmiku zwróć uwagę jak długo odkładam sztangę, to dlatego, że jakbym puścił od razu to by bardzo bolało. Na szczęście już bardziej zmęczyłem bica na modlitewniku. Tam o dziwo tak nei bolało. W sensie czułem to, ale dało się wytrzymać. Możliwe, że powinienem trochę wyżej podnosić, ale dokładnie do tego momentu tylko mogłem co na filmiku, bo wyżej już bolało. Obejrzyj do końca filmik z modlitewnika to zobaczysz dokładnie gdzie boli. Tam na koniec się skrzywiłem, ale to dlatego, że właśnie tak puściłem gryf od razu.

Obciążenia:

Wyciskanie sztangielkami na skosie dodatnim 30st 6x6 (stałe obc) + regres 12,16
17,5x6/ 17,5x6/ 17,5x6/ 17,5x6/ 17,5x6/ 17,5x6/ 15x12/ 12,5x16
20x6/ 20x6/ 20x6/ 20x6/ 20x6/ 20x6/ 17,5x12/ 15x16
22,5x6/ 22,5x6/ 22,5x6/ 22,5x6/ 22,5x6/ 22,5x6/ 20x7/ 17,5x10
rampa 5: 15x5/ 17,5x5/ 20x5/ 22,5x5/ 25x5/ 27,5x4

Rozpiętki na płaskiej rampa 10
7,5x10/ 10x10/ 12,5x10/ 15x6

Wyciskanie sztangą na skosie dodatnim 30st 4x20 (progresja)
20x20/ 25x20/ 25x17/ 25x12
20x20/ 25x15/ 25x15/ 27,5x12
25x15/ 27,5x13/ 27,5x13/ 30x10
25x20/ 27,5x17/ 30x16/ 32,5x14

Uginanie ramion ze sztangą stojąc podchwytem 6x8 (stałe obc)
30x8/ 30x8/ 30x8/ 30x8/ 30x8/ 30x8/
35x8/ 35x8/ 35x8/ 35x8/ 35x8/ 35x8/
37,5x8/ 37,5x8/ 37,5x8/ 37,5x8/ 37,5x8/ 37,5x8/
rampa 6: 30x6/ 32,5x6/ 35x6/ 37,5x6/ 40x6/ 42,5x5

Modlitewnik ze sztangą 4x6(stałe obc.) + regres 10,12,16
23x6/ 23x6/ 23x6/ 23x6/ 20,5x10/ 18x12/ 15,5x16
25,5x6/ 25,5x6/25,5x6/25,5x6 23x8/ 20,5x10/ 18x10
28x6/ 28x6/ 28x6/ 28x5/ 25,5x8/ 23x8/ 20,5x7
rampa 6: 23x6/ 25,5x6/ 28x6/ 30,5x6/ 33x3

Filmy:

Wyciskanie na skosie (3 seria)




Rozpiętki (2 seria)




Wyciskanie sztangi na skosie (3 seria)




Uginanie ramion ze sztangą stojąc (seria 5)




Modlitewnik (seria 1)





Micha:






Najpierw zajmę się tymi przedramionami - są jeszcze bardzo słabe, powstają przeciążenia, trzeba usadowić nadgarstek niżej, czyli złap za gryf łamany.

Wyciskanie - OK, ale gdzie regresy? spokojnie zaraz będziesz machał ponad 30kg hantlami, jestem pewien.

Rozpiętki - pilnuj by łokieć i bark były w jednej linii, bo póki co to ramiona prowadzisz niżej i pchasz się dlatego barkami w górę. Nadgarstki staraj się trzymać cały czas w podchwycie, aczkolwiek 15kg hantle dają mi pewien obraz sytuacji, że wcale nie jesteś tak słaby, to tylko kwestia czasu jak rozpiętki będą na 25kg hantlach.

Wycisk na skosie - ok

Uginanie stojąc - jak wspominałem na łamanym oraz zrób sobie rampę 10

Modlitewnik - ok, zrób rampę 6. Regresy pozostają
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

***PROJEKT MASA 2 - DECEMBER***/Team Antos098/pods.str.33!

Następny temat

***PROJEKT MASA 2 - TheBill777*** /Team Antos098/pods.str.12

WHEY premium