Jest liderem w tym dzialeSzacuny
14676
Napisanych postów
53181
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
400650
09.05.2018- Redukcja dzień 17
Koniec żartów ze mnie! Powiem wam, że dziś samopoczucie takie sobie- przeciętne. Męczy mnie jakaś alergia przez co zdarza się kichać po 20-30 razy pod rząd, alergia atakuje też oczy :/ Ogólnie kiszka trochę :/ Mam nadzieje, że szybko przejdzie :/
Tak czy inaczej trening wykonałem
Pull- siła
Martwy ciąg: rampa 5 do 140kg
Podciąganie na drążku podchwytem: rampa 5 do 30kg, 35kg/3
Wiosło hantlem: 32,5kg/8 x 4
Hantle z supinacją1; 22,5kg/5 x 2, 20kg/5, 18kg/7
Allahy stojąc: 4s
Interwały: 20/40 x 15
Trening wbrew temu jak się dziś czułem poszedł całkiem nieźle. Tak czy inaczej po konsultacjach z drugą połówką ustaliłem, że teraz dwa dni wolnego od treningów, a później w sobotę push-siła, a w niedziele pull-hiper Początkowo miało być trening piątek-sobota, a niedziela na jakiś wypad nad wodę, ale się nam pogoda psuje. Do tego Monika planuje cheat day w sobotę, więc wpadnie sporo kcal u mnie. Dobrze będzie to 'okrasić' treningiem przed i po cheacie Pewnie poza standardami wrzucę też coś cardio
Dzisiaj jakoś tak wyszło, że brak zdjęć, brak filmów więc podrzucam klasykę:
Szacuny
5281
Napisanych postów
3170
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
53093
Chyba sporo osób tak ma, że im gorzej się czuje i/lub ma mniej chęci na trening to w trakcie wychodzi dużo lepiej niż się pójdzie nie wiadomo jak nakręconym ;)
Szacuny
29912
Napisanych postów
27250
Wiek
32 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
384534
na kacu bym nie poszedł na trening.... bo nie piję przecież ale u mnie też się to potwierdza, jak czasami zastanawiam się czy nie odpuścić/przesunąć treningu, ale idę i na dodatek gdzieś poczuję, że jest lepiej np. z siłą to zaczyna się dopiero ogień - skoro już przyszedłem to trzeba to wykorzystać..... tylko później jak to się u mnie mówi wychodzę z siłowni "na ryju"