Bez przydługawych tkliwych wstępów,...
Umieściłem dziennik tu,moze powinienem w "advanced", ale jednak patrzac na sylwetke i wyniki siłowe to jednak tu :D
Ćwicze z wieloma przerwami od dawna, naprawde ciezko mi powiedzieć jaki staż gdyby tak skleić te wszystkie miesiace,a nawet lata. Dlaczego nieregularnie? Od małolata zmagam się z bólami kręgosłupa(w dalszej czesci opowieści dowiecie się że to nie tylko bóle)... Mieszkam na wsi, zawsze znajdzie się cos do zrobienia koło domu. Rodzice mysleli ze migam sie od pracy,bo narzekałem zawsze na ból w kręgosłupie.Ćwiczenia towarzyszyły mi od wczesnej młodości.Jeszcze przed gimnazjum pierwsze cwiczenia w domowych warunkach-brzuszki i pompki, trenowanie boksu.
Pierwsza silownia u kumpla w piwnicy gdzies w wieku gimnazjalnym- wtedy zepsułem łokiec. Zerowa wiedza o technice i trenowany tylko zestaw dyskotekowy bo przeciez jak plecy mam bolące to martwy ciag czy wioslo odpada...Badanie gdzies w tym wieku wykazało na poczatku tylko skolioze i cos tam,wiec prawie standart na obecne ciezkie plecaki w szkolach...
Życie mam przepełnione sportem,wiec sport nie jest dla mnie odrębną furtką,ale czyms co jest we mnie. Moje problemy i moj sport moje sukcesy i sport,porazki i sport. Dalej- bole w kregoslupie nie ustawały, chodzilem na jakies zabiegi ale na niewiele sie to zdawało,dlatego watpie w "fizjoterapie". Kiedy zrobilem rezonans magnetyczny gdzies w liceum wyszły jaja typu przepukliny,wypukliny i dupa zbita. Jak czytałem ten opis to sie zastanawialem kiedy ostatnio wpadlem pod tira ze mam tak zmasakrowane plecy ;p Tak wiec od wczesnej młodości zmagam się z tym i od tamtej pory usłyszalem wiele razy od "lekarzy" ze nie moge cwiczyc bo jest to taka kontuzja zebym sobie z glowy wybil cwiczenia. Oczywiscie bole w plecach były nieadekwatne do opisu(opis gorszy :D ) Sporadycznie cos mnie jakby w nerwa ukuło, innym razem ogolne zmeczenie kregoslupa jakby.Do tego jak zaczalem interesowac sie treningiem silowym doszły regularne bole kolan.Z nimi tez byłem,ale wykryto tylko jakas tam małą maz stawową,bez patologii. Od tej pory jem raz na jakis czas żelki i kurze łapki + wit C Niestety silownia tak mi sie spodobała,ze kontynuowałem to.Zazwyczaj zaczynalem cykl treningowy od bardzo malych ciezarow dochodzac do takich które stawialy opór i przerywałem kiedy bóle były ostre i nie ustepowały,czyli kontynuowane były po zakonczeniu sesji treningowej. Takich "cyklów treningowych " w moim zyciu było sporo .Teraz cwicze od grudnia 2015. Znowu male ciezary,wielki nacisk na technike. Z zawodu jestem dietetykiem,pomoglem juz kilku ludziom,ułozyłem diet kilkanascie. Sam na diecie jestem od kwietnia i tu uwaga przełom.Zawsze czytajac ortodoksów typu knife itd byłem nastawiony na MASE! Bo przeciez majac 73kg przy wzroscie 179cm mam niedowage wg takich ludzi :)
Oczywiscie przemyslalem to rozsadnie- wygladam nijak ani to masa ani to rzezba. Na mase musze jesc duzo i zeby nie zalało to cwiczyc ogromnymi ciezarami. Jedzenie czysto wiecej niz 2700kcal sprawia mi fizjologiczna trudnosc, a ogromne ciezary przy moim zdrowiu odpadają. Wpadłem na pomysł wbrew zasadą - ROBIE RZEZBE I OTO JESTEM! Mam 23 lata. I jade z koksem (oczywiscie bez koksu,to tylko takie powiedzenie).
DRUGIE MOJE KONTO NA TYM FORUM TO Pytacz_123 załozone jeszcze w czasie gdy wiecej pytałem,mniej pomagałem ludziom,choc i teraz zdarza sie charakterystyczne dla mnie pytania :D Pierwsze zdjęcia sylwetki aktualne zarzuce gdzies po tygodniu.
WBREW ZASADĄ WBREW FIZYKI PRAWOM :)
Zmieniony przez - TomaszAZ w dniu 2016-04-24 07:21:53